Wiele osób z czytaniem na głos styczność miało ostatni raz w szkole podstawowe. Może wydawać się to czymś banalnym, ale tego typu podejście do literatury przekłada się na wiele korzyści, związanych z naszą osobowością, samopoczuciem, a nawet zdrowiem fizycznym, czy redukcją zmarszczek. Brzmi jak mit? Może tak się wydawać, ale naukowcy, zafascynowani nie tylko pracą mózgu w trakcie konkretnych czynności, ale angażowaniem innych układów, jak układ oddechowy i krążenia, udowodnili jak wiele prozdrowotnych właściwości ma sposób czytania.

Dlaczego czytamy dzieciom na głos?

Od dawna wiadomo, że wspólne czytanie bajek to zajęcie, które pozwala na integrację rodziców z dziećmi. Jest jednak wiele innych, pozytywnych aspektów, które przemawiają właśnie za takim sposobem spędzania wspólnego czasu. W szczególności u maluchów ułatwia to przyśpieszenie nauki mówienia. Dodatkowo dzieci poznają o wiele większą liczbę słów, niż tylko w trakcie codziennych zajęć. To pozwala polepszyć ich pamięć, ale również przełożyć się na elokwencję w późniejszym wieku. Innym, ważnym aspektem, poprzez okazywanie dziecku zainteresowania, jest zaspokojenie jego potrzeb emocjonalnych. Jeśli poświęcamy naszej pociesze wystarczającą ilość czasu, czuje się nie tylko ważna, ale również kochana, a to podstawa do pewności siebie i poczucia własnej wartości.

Relaks, rozprężone ciało, spokojny rytm serca?

źródło: pexels.com

Dokładnie! Czytanie na głos angażuje wiele układów, w tym układ oddechowy oraz układ krążenia. Znanych jest wiele technik oddechowych, których celem jest redukcja stresu oraz wewnętrzne wyciszenie i równowaga. Czytanie na głos można potraktować jako sposób świadomego oddychania, tym bardziej, jeśli wczuwamy się w lekturę, odpowiednio intonujemy dźwięki oraz wypowiadamy słowa na głos, angażujemy w to nasze struny głosowe oraz aparat mowy. Z jednej strony pozwala to rozluźnić spięte mięśnie twarzy, z drugiej wyrównać oddech, ciśnienie i całkiem dobrze odprężyć.

Świetny sposób do pracy nad koncentracją

Możesz tego nie zauważać, ale podczas czytania w myślach możesz nie tylko pomijać pewne fragmenty tekstu, ale niektóre rzeczy nawet sobie dopowiadać bądź przekształcać. Tak naprawdę nie słyszymy siebie, wypowiadających poszczególne słowa, a czytając w myślach, to prawie jak wyobrażanie sobie. Dlatego czytając na głos angażujemy naszą uwagę, ćwiczymy koncentrację i przywiązujemy większą uwagę do treści książek. To również świetnie ćwiczenie na pamięć, które ułatwia zapamiętywanie terminów, miejsc, a nawet imion i nazwisk. Równie dobrym i stymulującym ćwiczeniem jest rozmowa na temat tego, o czym przeczytaliśmy, dlatego tak często w szkole dzieci proszone są o przybliżenie fragmentu lektury. Tak naprawdę nie chodzi o to, aby sprawdzić, czy faktycznie przeczytały książkę, ale o umiejętność przyswajania i przetwarzania treści.

Większy zasób słownictwa

źródło: pexels.com

Stwierdzono, iż ogólnie osoby, które czytają regularnie, mają większy zasób słownictwa. To pozwala im wypowiadać się pewnie i swobodnie i ułatwia nawiązywanie kontaktów, czy poruszanie w towarzystwie. Dodatkowo większa liczba słów pomaga w samoekspresji. Jeśli czytamy na głos, poszczególne dźwięki musimy artykułować w odpowiedni sposób, przecież nie chodzi o to, aby szybko, półtonem przeskakiwać po kolejnych stronach, ale również pracować nad swoją dykcją. Dlatego elementem terapii osób po udarze jest właśnie głośne czytanie książek. Z jednej strony pomaga to w przywróceniu sprawności aparatowi mowy, z drugiej stymuluje umysł.

Jesteś nieśmiały w towarzystwie? Zacznij głośno czytać

Może wydawać się to zabawne, ale to świetny sposób na poradzenie sobie z nieśmiałością, czy niewielkimi lękami społecznymi. Jeśli nie do końca odnajdujemy się w towarzystwie, bądź nie mam tendencji do zabierania głosu w trakcie rozmów, czytanie na głos pomoże nam przełamać bariery, oswoić się z własnym głosem, ale również bardziej nad nim panować, co zwiększy pewność siebie, poczucie komfortu oraz panowania nad sytuacją.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here